 Wysłany: Nie 11:14, 23 Wrz 2007 Temat postu: Dowcipy o blondynkach |
|
| 1. dowcip:
Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałków. Ona na to odpowiada: Sześć, bo dwunastu to nie zjem. 2. dowcip: Siedzą dwie blondynki na ławce, po czym jedna wyciąga torebkę z krówkami i pyta drugą: - chcesz krówke? druga mówi: - nie dzięki, jestem wegetarianką 3. dowcip: Zdeerwowana blondynka krzyczy na chłopca hotelowego: - Czy myśli pan że jak przyjechałam ze wsi, to można do takiego małego pokoju?! - Ależ prosze pani - tłumaczy sie chłopak - my dopiero jedziemy windą... 4. dowcip: Blondynka kupiła telefon komórkowy i zabrała go do sklepu. Gdy stała w kolejce do kasy, jej telefon zadzwonił. Blondynka odbiera, a po chwili pyta: - Ach, to ty, Zosiu! Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że tu jestem? 5. dowcip: Idzie blondynka, nagle widzi przed sobą wysoki mur. Stanęła. Stoi cierpliwie, stoi, aż w końcu mur się zawalił i blondynka poszła dalej. Jaki z tego morał? -Mądry zawsze ustępuje głupszemu[/b][/b] |
|
